Położenie urzędu
Położenie urzędu
Urząd Miasta Gostynina
ul. Rynek 26
09-500 Gostynin
tel.: 24 236 07 10
fax.: 24 236 07 12
e-mail: um@gostynin.pl
Najlepszą porą do założenia kompostownika jest jesień, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by zacząć już dziś. Przed nami długa majówka – licząc od 29 kwietnia, biorąc dodatkowe dni wolne 4-5 maja, to aż dziewięć dni wolnego. Mamy świadomość, że dla części z nas inny wypoczynek niż aktywny nie istnieje, dlatego pragniemy zaproponować wszystkim posiadaczom przydomowych ogródków i działek założenie własnego kompostownika. Dlaczego? Bo po prostu warto!
Bioodpady są wszędzie wokół nas – widzimy wzrastającą trawę, być może gdzieniegdzie znajdziemy zeszłoroczne liście, a zresztą: gałęzie, obierki, ogryzki i pozostałe resztki jedzenia świetnie sprawdzą się jako kompost. Dajmy temu „dojrzeć” w naszym kompostowniku, a otrzymamy w zamian skuteczny, ekologiczny nawóz!
No dobrze, postanowione: zakładamy kompostownik! Co teraz?
1. Wybierzmy odpowiednie miejsce.
Kompostownik powinien znajdować się w miejscu osłoniętym od wiatru i słońca (żeby kompost nie przesychał), najlepiej w otoczeniu krzewów i roślin (aby rośliny „maskowały” zapach). Dobrze, żeby był umiejscowiony nieco wyżej od podłoża, żeby spływająca woda nie zalewała kompostu. Chodzi o idealne warunki – nie za suche, nie za wilgotne.
2. Zdecydujmy, jaki kompostownik chcemy.
Mamy w zasadzie dwie drogi: albo kupujemy gotowy kompostownik w sklepie ogrodniczym (zupełnie wystarczający w małych ogrodach), albo wykonujemy takowy samodzielnie z desek, belek, starych palet czy drewnianych skrzyń. W internecie łatwo o poradniki pokazujące krok po kroku etapy budowy własnego kompostownika – szczególnie polecamy tę drogę „złotym rączkom”.
3. Zapełnijmy nasz kompostownik!
Skoszona trawa, chwasty (bez nasion), liście, gałęzie, popiół (z kominka, z grilla), obierki warzyw, owoców (nie: cytrusów!), muł i glony z oczka wodnego, podarta tektura, fusy z kawy i herbaty, resztki jedzenia, rozgniecione skorupki jaj, ziemia z doniczek, słoma, siano… Wszystko to doskonale sprawdzi się jako paliwo dla naszego powstającego kompostu. Możemy też dokładać do kompostu nawozy organiczne lub „szczepionki” kompostowe, wspomagające proces dojrzewania materii zgromadzonej w kompostowniku.
Pamiętajmy, żeby nie wrzucać do kompostownika mięsnych odpadów kuchennych, kości. Uważajmy na „chore” bądź zaatakowane przez szkodniki resztki roślinne. Unikajmy solonych i tłustych odpadów kuchennych, które spowalniają proces rozkładu.
4. Uzbrójmy się w cierpliwość.
Łatwo rozpoznamy dojrzały kompost: ma on jednolitą strukturę, temperaturę otoczenia, jest czarny bądź ciemnobrązowy, pulchny, pachnie świeżą ziemią. Całkowity rozkład materii do takiego kompostu trwa od kilku do kilkunastu miesięcy – wszystko zależy od tego, co wrzuciliśmy do kompostownika i jak bardzo jest to rozdrobnione, ale również od temperatury, wilgotności, dostępu powietrza czy wielości mikroorganizmów obecnych wewnątrz powstającego kompostu.
Jak widzimy, potrzeba wiele cierpliwości i serca, żeby założyć sprawnie działający kompostownik we własnym ogródku. Zapewniamy jednak, że warto – w efekcie otrzymujemy bowiem ekologiczny, tani nawóz. Resztki, które zostałyby w innym przypadku zmarnowane czy wyrzucone na wysypisko, trafiają w przyjaznej dla środowiska formie do naszych ogródków czy doniczek.
Więcej na ten temat m.in. tutaj: https://naszesmieci.mos.gov.pl/materialy/artykuly?start=10
Urząd Miasta Gostynina
ul. Rynek 26
09-500 Gostynin
tel.: 24 236 07 10
fax.: 24 236 07 12
e-mail: um@gostynin.pl